Posty

Wyświetlanie postów z 2015

styl życia

"Stwierdzenie, że je się mięso bo jest smaczne i zdrowe to nie argument obronny tylko czysty fakt. " Może jakieś badania pokazujące wyższość mięsożerstwa nad wegetarianizmem jeżeli chodzi o wpływ na zdrowie? Muszę Cię zmartwić, ale to co piszesz to zwykły mit. Mięso wcale nie jest zdrowe i mówią o tym prawie wszyscy dietetycy. Prawie wszyscy, bo niestety jest paru oszołomów w stylu dr. Kwaśniewskiego. Poza tym to co piszesz, to punkty 1 i 3 z listy "argumentów" (natural i necessary)  Twój "argument" idealnie wpisuje się w punkt 2 (normal). To, że ludzie jedzą wegetariańskie hamburgery, czy kotlety wynika wyłącznie ze zjawiska zwanego imprinting. Pierwsze doświadczenia są dla nas najsilniejsze i pozostawiają najtrwalszy ślad w mózgu. Ktoś, kto w dzieciństwie jadał mięsne kotlety po przejściu na wegetarianizm będzie od czasu do czasu jadał kotlety bezmięsne, bo taki schemat smakowy został wdrukowany w jego mózg. Hindus wychowany w rodzinie wegetariańsk

przyszłość

Jesteśmy świadkami początku procesu zniszczenia Europy Zachodniej przez najazd obcych nam kulturalnie, moralnie, mentalnie i rasowo obcych – i właściwie wrogich nam plemion azjatyckich i afrykańskich. Tak zaczął się rozkład imperium rzymskiego – rozwalili go barbarzyńcy, którzy przez napady, niszczenie kultury i mieszanie się z ludnością rodzimą doprowadzili do upadku wielkiej cywilizacji. Powrót do poprzedniego poziomu cywilizacyjnego Europy trwał 5 stuleci, był to najciemniejszy okres w historii kontynentu – 500 lat trzeba było, aby plemiona germańskie i słowiańskie zaczęły prowadzić jako tako cywilizowany tryb państwowości. Niestety potem znowu przyszli muzułmanie i zniszczyli wspaniałą kulturę Bizancjum, trzeba było znowu 500 lat (od 1453 r.), żeby i ta zacofana “kultura” osmańska się rozpadła. Teraz zaczął się atak azjatów i murzynów na białą Europę. Według przepowiedni zamordowanego przez Amerykanów dyktatora Libii, Kaddafiego, w roku 2100 Europa “będie czarna”, bo nikt nie pows

jak to firma

Tak naprawdę jest kilka sposobów na obniżenie kosztów stałych, które są tu opisywane. Ja kilka miesięcy temu skorzystałem z pomocy  i mogę powiedzieć, że wszystko zależy od specyfiki danej firmy oraz założeń, w tym założeń i zmian w procesach które zachodzą w firmie. Teraz widzę ile błędów popełniliśmy na początku działalności i wydawaliśmy pieniądze zupełnie niepotrzebnie. Proponuję skupiać się na całej firmie i procesach a nie tylko na kosztach stałych, które tutaj opisujecie, bo to tylko, jak się przekonałem promil.Można zaoszczędzić nieco na kosztach korespondencji korzystając z tańszych operatorów usług pocztowych. Ja myślę właśnie o przejściu  bo cenowo to 50% tego co się płaci na poczcie, listonosz do domu przychodzi po listy, wydaje się wygodne, własnie się temu przyglądam możesz zaoszczędzić pieniądze na pracownikach, nie mówię tutaj o zwolnieniach, na rynku dostępne masz programy, które wykonują czynności za pracowników, u nas korzysta się z programu  sumuje on sam godziny, u

banki działają

Nie trzeba podpisywac z nimi zadnej umowy zeby miec problemy. Ja nigdy nie podpisywalem zadnej umowy z calym tym Credit Agricol, nawet nigdy nie bylem w tym banku. A i tak dzwonia do mnie natarczywie i maja jakas wiadomosc do przekazania - podobno nie handlowa (domyslam sie ze chodzi o jakas kase do zwrotu, bo po co by tak dzwonili). Nie wiem dokladnie o co chodzi bo moje dane sa zupelnie inne niz osoby ktora szukaja. Jestem klientem od dobrych kilku lat, jeszcze za lukas bank było ok od od czasu przejęcia przez credit-agricole jakość usług zdecydowanie pogorszyła się. Moim zdaniem jest to instytucja nastawiona wyłącznie na własne zyski nie licząc się z klientem (tylko reklamy w TV obiecują naiwnym przysłowiowe złote góry).Jako przykład podam mój ostatni dylemat. Przed świętami chciałem pobrać pewną kwotę gotówki z bankomatu na zakupy świąteczne w centrum Rzeszowa. Najbliższy i jedyny w bezpośredniej odległości był bankomat skoku (zgodnie z zapewnieniem banku pobieranie z wszystkich ba