prywatnie się da

 Nadal wierzą ze rządom chodzi o ich zdrowie i o walke z plandemia hahaha zamykając całą służbę zdrowia dla wirusa który ma 0.1% śmiertelności, mam nadzieje że coraz więcej l.udzi się obudzi, i ci co się nabrali inwestując swoja wiarę w kłamstwo, że ego im pozwoli w końcu przyznać że dali się nabraćniech pan Jacek Domiński najpierw swoje oczy wyleczy a potem udziela sie na corone a jak nie potrafi to chetnie udziele porady za 5 milionów co pan minister ma zrobic żeby zwrok odzyskać a wtedy napewno od corony sie uchroni a wiec zapraszam chetnie przeswietle dusze pana i powiem od czego pan oslepł bo akura tak super sie składa że jestem lekarzem dusz. Ironizując , cytat z ,,Wesela'' Stanisława Wyspiańskiego < PiS się boją w kraju ruchów,. Rząd Nas obśmiewają w duchu ! > Tres-towanie ograniczeń dla obywateli propagandą wirusową wyjątkowo perfidną. To jawne zastraszanie i ograniczenie praw publicznych bez zadnego powodu ponieważ sytuacja epidemiologiczna nie różni się od tej sprzd roku czy dwóch a śmiertelność spadła Czy ktoś jeszcze wierzy w te liczby? Przecież to manipulacja, jak losowanie lotto. Wszystko służy celom politycznym i ekonomicznym. Niech napiszą ile ludzi choruje i umiera na inne choroby z braku dostępu do lekarza.  8 tyś łózek to wy macie ogółem ale w poszczególnych rejonach to już od tygodnia ich brakuje , bo wożą pacjentów z covid od szpitala do szpitala..

Te wasze zwiększone obostrzenia to śmiech na sali ! Boicie się wziąć WSZYSTKICH W KRAJU za mordę na miesiąc i zdusić tę chorobę tylko cykacie jakieś obostrzenia w strefach . A wirus ma te wasze strefy głęboko w poważaniu...Tak to będziecie jeszcze z rok z tym walczyć ...dla pracowników budżetówki covid to tylko powód, żeby jeszcze mniej robić. niestety. jeśli to prawda to jest to jakiś plus, że rozbili wuko warszawa przyczyny zgonów na te 2 kategorie. rzeczywiście obraz (jeśli wierzyć liczbom) jest nieco bardziej przejrzysty. ale znowu to szaleństwo z obostrzeniami.... zaczynam się czuć jak krowa w zagrodzie.... dziś trawka na powietrzu lub sianko w oborze. jasny gwint. Wczoraj zapisałam się do lekarza (laryngolog), dzisiaj była wizyta. Przesympatyczna Pani Doktor, zaangażowana i przejęta moimi zatokami:).....wizyta w pięknym budynku, cena 150,00 :) Tak powinno być wszędzie. Te posunięcia nie mają nic wspólnego z ,,walką z pandemią'' i zdrowym rozsądkiem. To jedynie udawanie, że coś robią. Brak informacji, co się dzieje z zamówionymi respiratorami. Brak dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej. W aptekach brak szczepionek na grypę. Szlag człowieka trafia jak słyszy o strefach. Przecież ludzie się przemieszczają poza nie, jadąc do pracy, szkoły itp. Konsekwencje swoich działań to będą przy urnach. Pan minister dużo opowiadał o łóżkach ale nic o zgonach. Wprowadził strategie która jest mało skuteczna bo można przemieszczać się między strefami i roznosić go po całej Polsce. Na wirusie żeruje już tyle spekulantów i różnego rodzaju grup interesów, że można śmiało powiedzieć, że, że mamy do czynienia ze światową piramidą koronawirusową przy której wszystkie inne to był mały pikuś. en minister kontynuuje syzyfowe prace. A wystarczy położyć nacisk na czystość. Tam gdzie jest brudno tam rozprzestrzenia się wirus. Ostatnio byłam w lokalu gastronomicznym gdzie osoba sprzątająca wytarła kosz na śmieci, tą samą ścierką wytarła stół i postawiła tabliczkę "zdezynfekowane" U nas ośrodek zdrowia to największy bunkier w okolicy. Nie wpuszczają nikogo. Brakło mi stałych leków - nawet nie dostałem recepty; lekarz zaprosił mnie po południu do swojego gabinetu - oczywiście prywatnie. dvd i ja zadaliśmy pytanie czy ktoś zna osobę chorą na Covid-19. Ja osobiście nie znam nikogo i dobrze. Zastanawia mnie fakt czemu pojawiły się minusy? Przecież to normalne pytanie i nie ma w nim nic złego.Skoro tyle jest zakażeń każdego dnia to przecież ktoś z Was musi znać. Te cyfry podawane codziennie trzeba w końcu zweryfikować